Wątek: [Sesja] Wyspa
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-03-2007, 20:08   #3
Cold
 
Cold's Avatar
 
Reputacja: 1 Cold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputacjęCold ma wspaniałą reputację
Vienne

Po wydostaniu się na brzeg, zmrużyła zielone oczy, aby przerażająco jasne promienie słońca nie oślepiły jej. Była kobietą średniego wzrostu o śniadej cerze, na oko miała dwadzieścia kilka lat. Szczupła sylwetka i ciemnobrązowe, długie włosy czyniły z niej kobietę piękną.
Swoim wyglądem nie przypominała więźnia, a tym bardziej osoby skazanej na dość długi okres odsiadki.
Wycisnęła ze swoich włosów wodę, po czym rozejrzała się dookoła. Perspektywa spędzenia reszty życia na jakiejś wyspie nie przyprawiała ją o napady radości, ale to zawsze było lepsze rozwiązanie niż siedzenie w ciasnej celi w towarzystwie napalonego, brudnego współlokatora, czy też strażnika śmiejącego się okrutnym śmiechem po przeciwległej stronie krat.
Za sobą usłyszała głos jakiegoś mężczyzny. Odwróciła się w jego stronę, chcąc się przedstawić. W sumie, to sama nie wiedziała, dlaczego tak od razu ciągnęło ją do zaznajomienia się z kimś nowym... a może wiedziała?
- Vienne – powiedziała krótko i uśmiechnęła się ni to serdecznie, ni to z ironią.
 
__________________
Jaka, sądzisz, jest biblia cygańska?
Niepisana, wędrowna, wróżebna.
Naszeptała ją babom noc srebrna,
Naświetliła luna świętojańska.

Ostatnio edytowane przez Cold : 26-03-2007 o 21:44.
Cold jest offline