Dobra, jak nie zapytam, to będę żałował pewnie, więc zapytam - jak bardzo potrzebujesz pure castera, i czy przeszła by lekka hybryda? Ponieważ to o czym myślałem od początku to był krasnolud-bard, taki z toporem, i wygląda na to że dobrze by było domieszać do tego poziom paladyna czy coś, więc zastanawiam się co o tym sądzisz.
Qrde, żeby to był pathfinder to nie miałbym problemu, głupie 3.5 wymuszające multi i prestiżówki ==; (chociaż z drugiej strony podoba mi się fluff paladyna-barda krasnoluda. Tak sobie myślę, że mógłby mieć róg, żeby w niego dąć. I w bębny walić też. Ogólnie fajna sprawa, jeśli mi się uda ustawić go jakoś pod walkę wręcz bez zbytniego zwojowniczania)
__________________ Cogito ergo argh...!
Ostatnio edytowane przez Someirhle : 13-01-2015 o 07:07.
|