@Wszyscy
- Jej... Nie było mnie parę dni a tu...
- Nie uważam obecnego stanu sesji za "uwiąd". Raczej Pebeefowy standard gdzie po radosnym początku i starcie odchodzenie i znikanie Graczy jest niestety standardem.
- Zgadzam się, że raczej obecnie została grupka zainteresowanych sesją i grą i nie widzę powodu dla którego powodu by nie kontynuować sesji w tym gronie. Inaczej by oznaczało, w moich oczach, że Ci odeszli, znikli, zrezygnowali poprzez swoje odejście od tych co zostali. A to moim zdaniem byłoby nie w porządku. No choćby to jak chłopaki narobili tych BNów. Całe strony i to całkiem różnych. Szkoda by to było zmarnować.
- Swoboda działania w sandboksowych czy jak to nazwać sesjach nie musi kazdemu pasować i momentami myslę, że można czuć się zagubionym. Ale to się zdarza w każdych sesjach nawet przy prostackiej jeździe kolejowej. Jednak myslę, że obecnie zostali w grze Ci co jakoś widzą raczej więcej plusów niż minusów w takim stylu gry.
- Nie wiem na czym miał polegać ten eksperyment. Obecnie szczerze mówiąc średnio mnie to interesuje. Mogę jako ciekawostę poczytać o tym przy takim lub innym zakońćzeniu sesji. Dla mnie jest to sesja jak każda inna i gram w nią jak zazwyczaj gram w innych sesjach. Skoro już gram kombinuję jak mogę by jakoś posuwać akszyn do przodu w ten czy inny sposób.
- Podsumowując nie zważałbym na tych co zrezygnowali z gry a na tych co wciąż w niej są i chcą grać. Dlatego z mojej strony optowałbym za dalszym ciągiem sesji. Ale to moje prywatne zdanie. Jeśli co najważniejsze naszej MG z jakiś powodów pula minusów zaczęła na przeważać nad plusami no to trudno. To ma być gra i zabawa a nie przymus i obowiązek. Jakby nie było uważam, że decyzja powinna zapaść raczej szybciej niż później by niepotrzebnie nie przedłużać stanu zawieszenia i niepewności. Generalnie jestem do ugadania jak kontynować sesję i eskplorację tej planety i jej zagadek. No i jak odnaleźć Argonautów