Hej,
Wernachien, faktycznie jestem z Krakowa, ale juz od paru ladnych lat mieszkam za granica, wiec czesc ulic mi sie w pamieci rozmywa
. Choc faktycznie mam ulatwione zadanie.
Na Reymonta spedzilem, mozna powiedziec, cztery lata zycia
Tam studiowalem, wiec spotkanie w tych okolicach nie jest mi calkiem obce.
Sam jestem ciekaw co mistrz przygotuje Twojej postaci
i zastanawiam sie czy przypadkiem na Ciebie nie czekamy z moja blond towarzyszka.