Jest już nowy post, wprowadzający nieco zamieszania w losy milusińskich.
Słowem tłumaczenia: cały ranek próbowałem jakoś sensownie wrzucić muzykę do posta i wyszło jak wyszło. Dajcie znać czy jakoś to działa i ewentualnie czy macie jakieś lepsze pomysły, jak to technicznie ugryźć, żeby wyglądało lepiej. |