Przynajmniej mniej gromadzenia płynów w ciele, zdecydowanie łatwiejsze nazywanie kolorów przed Tobą ( amarantowy, szkarłatny, wiśniowy ? Nie kurde, to czerwony po prostu), a co najfajniejsze - możesz pogapić się na ładne dupeczki i nikt Ci nie powie, żeś zboczona