Cytat:
Obecnie jestem na wyjeździe, ale postaram się coś naprodukować bo lapka wziąłem (nic nie obiecuję ale na jutro albo niedzielę rano może mi się uda). Przy okazji witam wszystkich współgraczy i życzę dobrej zabawy.
|
- Cieszy mnie, że dałeś radę napisać posta. Ale tak generalnie to jak ktoś ma jakies plany związane z ograniczoną dostępnością do forum a więc i sesji to lubię wiedzieć wcześniej by tak nie czekać na coś co nie nastąpi.
Cytat:
Brałeś oczywiście poprawkę na moją strefę czasową, prawda?
No ale żeby nie było, że nie ma posta. Jest...i nawet jeszcze słońce nie wstało.
|
- No chyba nie będziemy się rozliczać co do minuty no nie?
- Ok, ogłoszenia na dzielni
- W moim poście Wasza kolejność jest pi x oko ułozona chronologicznie. Co prawda ogólnie wszystko się dzieje w tej samej czasoprzestreni paru minut ale nasi kontrakotrzy mają opis detaliczny z początku walki, a powiedzmy opis dla Jeremyego obejmuje już raczej końcówkę walki i tuż po. Ale ogólnie sytuacja dotyczy każdego BG. Dlatego lepiej będzie, żeby kogoś nie kusiło czytać tylko swój kawałek
Przebieg walki i jej konsekwencje
- Początek walki to starcie Lance'a i Marka z cała drużyną terrorystów. W trakcie dojeżdżają zołnierze i to błyskawicznie przeważa szalę.
- Lance miał pecha i oberwał 4x serią. Trzy razy szczęścię w nieszczęściu weszło w pancerz i tylko go zastopowało na moment ale ostatni postrzał poszedł w nogę. Ogólnie Lance kuleje i nie może biegać w tej chwili.
- Reszta BG uchowała się bez strat.
- Z bandytów wszyscy zostali zabici. Najpierw dwójka z RPG na balkonie przez kontraktorów potem już wspólnie z żołnierzami cała reszta.
- Z żołnierzy zginęło sześciu (żaden z BNów Ronny'ego). Wszyscy zaliczyli bezpośrednie trafienie z wkm-u czyli zabici na miejscu albo z wykrwawienia zaraz po lub nawet w tej chwili. Z mechy są zabici.
- Na chwilę skończenia mojego posta jest tuż po przerwaniu ognia po tym jak pick up zaliczył czołowe spotkanie z latarnią i boczne z domem. Na pobojowisku leży kilkanaście ciał zabitych i umierajacych bandytów.
- Drugi Globemaster ostro dymi z jednego silnika i płonie z drugiego. Nie wyglada by miało zgasnąć samo z siebie. Prócz tego jest postrzelany, zwłaszcza od nosa i po kabinie. To, że jest postrzelana, ma rozwalone szyby i jest zachlapana krwią widzą wszyscy w pobliżu czyli żołnierze i dzięki aparatowi Constance.
- Cała akcja trwała kilka minut.
@Lemi i Azrael
- Marek wyszedł z walki bez szwanku. Ma 12/12 Żyw.
- Lance oberwał w nogę i nie może biegać. Ma 6/12 Żyw. Prócz tego dostał w klatę 3x czyli 9 pocisków, pancerz jednak ich nie przepuścił ale ubranie będzie miało trwałą pamiątkę. Żyw wraca w tempie 1 pkt na dobę. Obecnie ma karę -4 do rzutów za ciężki stan.
- Marek wie, że Lance oberwał kilkukrotnie niegroźnie i raz groźnie w nogę.
- Obaj są najbliżej pobojowiska. Nie widać obecnie żywych przeciwników w okolicy.
- Obaj widzą po drugiej stronie płotu lotniska i żołnierzy i samolot i samochód patrolowy za którym kitra się para ochroniarzy i jakaś laska cykajaca fotki.
@Scoobi
- Ronny wyszedł z walki bez szwanku. Ma 12/12 Żyw.
- Chłopaki z jego sekcji również są cali.
- Macie jednak 6 rozstrzelanych przez wkm. Stan plutonu więc obecnie to 38/44.
- Ronny widzi również i brygadę naszej reporteki z obstawą i wozem i naszych kontraktorów i pobojowisko.
- Ma też pierwszorzędne miejsce do oglądania postrzelanego samolotu z płonącymi silnikami i rowaloną kabiną.
@Zombi
- Constance wyszła z walki bez szwanku. Ma 12/12 Żyw.
- Ogólnie widziała i przeżyła na żywo cały przebieg walki, ma też na to fotodowody
@Del
- Jeremy wyszedł z walki bez szwanku. Ma 12/12 Żyw.
- Jeremy jak i wszyscy którzy są przy terminalu nie bardzo widzi co się dzieje przy drugiej maszynie. W końcu to coś ok, pół kilosa. Na słuch wygląda, że strzelanina się skończyła. Albo sobie zrobili przerwę
- Adams raczej się nie myli co do dojazdu policjantów. Posterunek nie jest daleko i normalnie by byli może w 5 - 10 min od wyruszenia ale w obecnej sytuacji wszystko może się wydłużyć praktycznie dowolnie. Sam Jeremy jechał z ambasady na lotnisko zamiast 30 to 45 min.
- Właściwie nie musi gadać z dziennikarzami. Ale byłoby to małoprofesjonalne i zniechęcajace do własnej osoby podejście. W końcu Jeremy jest właśnie od takich gadek.
- Nicole musi być już o kilkadziesiat czy kilkaset metrów od terminalu skoro widzi to co mówi.
@Wszyscy
- Ogólnie chciałbym się dowiedzieć co Wasi hirołsi robią po zakońćzonej strzelaninie, zwłaszcza te pierwsze parę minut.
- Termin na posty jest dla Was do pt czyli do 30.01
Mecha
- Ok, że nie miałem wcześniej jak i kiedy podać więcej detali podam trochę rzeczy o tym co się działo teraz. To taka ogólna światopoglądowa ściąga aby było wiadomo co i jak. Ogólnie trafienie w walce z regóły oznacza kłopoty, pancerz może ocalić życie a trafienie serią albo wyłacza z akcji albo silnie utrudnia jej kontynuowanue.
Żywotność
- Żywotność - każdy ma 12.
- Spadek Żywotności, czyli odnoszenie ran, powoduje kary do wszystkich rzutów. Są to odpowiednio 0, -2, -4 lub -6 za każdą ćwiartkę (każde 3 pkt Żyw). Obecnie wszyscy prócz Lance'a są zdrowi więc nie mają kar. Zaś Lance ma 6/12 Żyw czyli mieści się w 3-ciej ćwiartce z mod -4.
- Żyw wraca w tempie 1 pkt na dobę.
Lokacje trafień
1 - głowa
2 - 5 - korpus
6 - 7 - ramiona
8 - 0 - nogi
Modyfikator trafień
- ammo lekkie - 1 dmg
- ammo posrednie - 2 dmg
- ammo karabinowe - 4 dmg
- ammo lapua - 6 dmg
- ammo wkm - 18
- Za trafienie w kończyny nie ma mod.
- Za trafienie w korpus jest +1 do każdego pocisku
- Za trafienie w głowę jest +2 do każdego trafienia.
Przykład
- 3-nab seria z karabinku w korpus to 3x 2 (nab) + 3x 2 (korpus) = 12 dmg.
- 3-nab seria z karabinku w kończynę to 3x 2 (nab) = 6 dmg (Lance tak oberwał)
Pancerz
- lekki - chroni przed śrutem, odłamkami i lekkim ammo.
- średni - chroni przed ammo pośrednim
- ciężki - chroni przed ammo karabinowym (Lance, Marek i Ronny taki mają)
- przed ammo Lapua i wkm nie chroni żaden pancerz.