Ja spotkałem się z kilkoma stylami grania osobiście, i muszę przyznać, że faktycznie coś zbyt dużo osób zapomina o posępnej stronie Neuroshimy, dając graczom po karabinie M4A1 i 10 magazynków, dopakowane samochody oraz najlepszy sprzęt i statsy. Na szczęście Czinczu należy do rdzawych Mistrzów, i chwała mu za to