Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-02-2015, 18:56   #5
TomaszJ
 
TomaszJ's Avatar
 
Reputacja: 1 TomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputację
Witam wszystkich.

Cieszę się, że będę mógł znów posmakować cyberpunka, i mam nadzieję że nie zawiodę nikogo. Poniżej przedstawiam Wam Zoltana.


Zoltan Hradetzky nie wygląda na najemnika, wziąść go można raczej za zwykłego przechodnia, spieszącego się ze swoimi sprawami. Przeciętny - tak go można opisać. Z pochodzenia jest węgrem, ale próżno szukać u niego rodzimego akcentu. Przez długi czas mieszkał w Chartumie i cały czas ma tam dom, którego nie odwiedzał od śmierci żony.
Na co dzień nie nosi ciężkiego uzbrojenia, zostawiając to na misje. Starannie oddziela życie prywatne od zawodowego, od czasu, gdy owdowiał jest jedynym opiekunem córki Anny i głównie dla niej kontynuuje najemniczą karierę - zamierza zapewnić jej dostęp do elitarnej uczelni i w przyszłości świetny start w życie. Anna uczy się obecnie w prywatnej szkole w Zurychu i jest przekonana, że ojciec pracuje w ochronie... co czasem jest prawdą.

W przeciwieństwie do typowego żołnierza fortuny nie ma przeszłości stricte militarnej - zaczynał jako operator wspomaganych ładowaczy dla węgierskich lini lotniczych i z wojskiem miał wspólne tylko dwa straszne lata stanu wojennego w czasie Buntu Niszczycieli Maszyn, gdy przymusowo wzięto go w kamasze.
Koleje losu sprawiły jednak, że opętanej przemianami Europy trafił do Afryki, gdzie został operatorem Bojowych Pancerzy Wspomaganych nijako trochę z przypadku. Podobnie wciągnął się w najemną żołnierkę, co miało być "jeszcze tylko jedną robotą i koniec" ... i tak przez ostatnie dziesięć lat.
Na koncie ma dużo udanych misji o niskim i średnim stopniu intensywności (jak na misje dla operatorów BPW) głównie w afrykańskim teatrze działań. Pozostali mogli spotkać go w czasie jednej z takich misji, gdy robił za taktyczne wsparcie lub pancerną pięść oddziału. Jeden z nich polecił go do pierwszej roboty jaką wykonał jako najemnik (członek obstawy konwoju z pomocą humanitarną).
Ma opinię solidnego i niedrogiego najemnika (i znów - jak na misje dla operatorów BPW), o sporej wiedzy technicznej. Jego "Hatamoto Standart B" na ostatniej misji napatoczył się na cięższego dwukrotnie Borysa, który sprowadził go stanu "złomowany". Po rekonwalescencji Zoltan odkurzył przestarzałego Caymana II (ogólny opis niżej), lekki, piętnastoletni model BPW z którym zaczynał najemniczą karierę i znów jest do wynajęcia.


Kilka słów o możliwościach bojowych
O ile doświadczenie Zoltana w bezpośredniej walce nie jest może imponujące, jest biegłym operatorem BPW. Jego obecnym sprzętem jest Cayman II, kupiony 15 lat temu przez ówczesnego prezydenta Gabonu dla osobistej gwardii, obecnie wciąż na chodzie.
Nazwany przez Zoltana "WallyGator" oferuje siłę porównywalną z lepszymi cywilnymi egzoszkieletami i pancerz niewiele przekraczający MetalGear. W swoim lepszym czasie był to lekki sprzęt od trzecioligowego producenta, skonfigurowany przeciwpiechotnie, modernizacje przeprowadzone w ramach serwisu pogwarancyjnego ulepszyły nieco elektronikę (uzyskał możliwość nocnych operacji i naprowadzania na cele jednocześnie dwóch systemów uzbrojenia w rundzie) i nic poza tym. Lekko uzbrojony - KM 7,62 i trójlufowa autośrutówka "ONI" to główne uzbrojenie strzeleckie, jako antidotum na poważniejsze kłopoty - automatyczny granatnik 25mm. Ciężkie uzbrojenie przeciwpancerne jest jednorazowe i operator Walliego może mieć kłopoty gdy napotka pojazd opancerzony lub nowoczesny Pancerz Wspomagany. Cała broń jest integralną częścią Pancerza, więc może on wziąść do rąk dodatkową sztukę uzbrojenia.
Zaletą jest fakt, że jest względnie lekki i nieduży (ledwie ponad 400kg+pilot) co umożliwia mu swobodne operowanie wewnątrz budynków. Czas działania ogniw zasilających to 24 godziny aktywnej operacji wojskowej.

Wciąż nie jest to jednak zamknięte, i mogę zmienić konfigurację uzbrojenia jeżeli zmieści mi się to w budżecie. Możemy śmiało to przedyskutować. Projektując go używałem podręcznika Maximum Metal i obecnie cena wynosi 20.000 (bez doliczenia dodatkowego "zera" zgodnie z cennikiem dla tej przygody i amunicji)


 
__________________
Bez podpisu.
TomaszJ jest offline