Takie pokrzyżowane znajomości 2-3 osób będą całkiem dobre i bardziej realne w rzeczywistości niż jakby każdy miał znać każdego. Świat duży a ten światek najemniczy nie aż taki mały, żeby tak ładnie się każdy z każdym poznał.
No i doda do sesji opcje poznawania się bardziej nawzajem.
Ważna uwaga jest taka, że każdy z "nowych" musiał zostać zaproszony przez kogoś z trójki ze Strefy Zagrożenia - wiąże się to ze zleceniem, które Miracle zaproponowało zaraz po tamtej misji właśnie Val, Irishmanowi oraz Foxowi. Oni mieli zaprosić resztę do kompletu.