Ha, pierwsza!
Zdecydowanie Buka. Mroczna, niesamowita, tajemnicza i ma w sobie pewien tragizm, jak choćby owo pragnienie ogrzania się. Niestety oglądałam tylko animowaną wersję Muminków, ale z samego już serialiku wyniosłam niesamowite wrażenia. Ona naprawdę jest straszna, nawet jeśli nie jest się dzieckiem.
P.S.: Kto mi pożyczy wersję książkową?