Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-02-2015, 19:32   #105
Rodryg
 
Reputacja: 1 Rodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputacjęRodryg ma wspaniałą reputację
Kichacz wciąż nie śmiał się ruszyć w obawie że nadejdzie atak, i krwiożercze długonogi go utłuką a z jego głowy zrobią trofeum. Leżał więc tak w dole z każdym oddechem czując zapach wilgotnej gleby i powoi zaczynał robić się głodny. Niestety nie było nic do jedzenia ziemia też się nie nadawała, sprawdził na początku dało się rzuć ale po chwili wypluł. To pozwoliło mu się zorientować ze zrobiło się spokojnie ? Wychylił głowę rozglądając się za długonogami po czym wrzasnął przeraźliwie gdy tylko po okolicy rozniósł się huk towarzyszący eksplozji.
"Spalą i zrównają wioskę z ziemią ! Porąbią nas na kawałki i dadzą nasze czerepy swym paskudnym miękkim różowym i smakowitym bachorom ! Do zabawy jako trofea ! Kichacz mówić że to się źle skończy !" zaczął biadolić kichając parę razy przywarł do ziemi ale to nie był koniec...

Usłyszał kroki i zaczął mieć nadzieję że to koniec i długonogi odchodzą jednak zdał sobie sprawę że zatrzymały się na krawędzi dziury. Usłyszał kobiecy głos uniósł swój łeb tylko by ku swemu przerażeniu ujrzeć obraz niewyobrażalnego terroru !

Nad nim stała blond włosa kobieta z czerepem Wodza Bebecha !
Kichacza zlał zimy pot i nie tylko przed nim stał nie kto inny jak niesławny żółty demon potwor o szpiczastych uszach który od wielu pokoleń tępił goblińską rasę w tych stronach i która doprowadziła do zagłady nie jedno plemię Jej imię było tak straszne i demoniczne że żaden goblin nie potrafił go wypowiedzieć bez połamania sobie szczęki i pogryzieniu języka ! "Shhllaauuee ?" czy jakoś tak tylko najgorsza istota z piekieł mogła się tak nazywać !
A teraz nadszedł czas zagłady dla Ropucholizów !
Nie miał dla niego znaczenia że nie miała ani szpiczastych uszu ani nawet nie była elfem i nie dzierżyła łuku ! W obliczu takiego zagrożenia pozostało mu zrobić tylko jedno ! To co robi każdy goblin w takiej sytuacji !

~~*~~

Arabel nie musiała długo czekać na reakcję goblina spojrzał się na nią swymi szkarłatnymi oczami w których dostrzegła absolutny terror, usta miał głęboko rozdziawione. Zaczął coś wrzeszczeć i szemrać pod nosem podrywając się na równe nogi w tej chwili wyczuła nieprzyjemną woń świeżego moczu.
Goblin w jednej chwili padł na kolana rycząc i lamentując i wykrzykując coś w swym rodzimym języku zanosił się łzami. Nawet Caldwen miał problemy ze zrozumieniem go.

"Nieeee zabijać Kichacza ! Huee! Nic nie zrobiłem ! Kichacz zrobić wszystko co żółty demon chcieć ! Tylko nie robić z głowy Kichacza trofeotorebki ! To był pomysł wodza nie Kichacza ! Kichacz jest niewinny ! Tylko chcieć się najeść !
 
Rodryg jest offline