Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-02-2015, 13:53   #593
Ronin2210
 
Ronin2210's Avatar
 
Reputacja: 1 Ronin2210 ma wspaniałą reputacjęRonin2210 ma wspaniałą reputacjęRonin2210 ma wspaniałą reputacjęRonin2210 ma wspaniałą reputacjęRonin2210 ma wspaniałą reputacjęRonin2210 ma wspaniałą reputacjęRonin2210 ma wspaniałą reputacjęRonin2210 ma wspaniałą reputacjęRonin2210 ma wspaniałą reputacjęRonin2210 ma wspaniałą reputacjęRonin2210 ma wspaniałą reputację
John Morrison

- Morrison?! Heh! Ja też! Na Morrisonów nie ma bata nie? Taki detal jak wojna czy zagłada nas nie rusza no nie?
- Tylko, że Anrew. Na imię mam Andrew ale wszyscy wołają mnie Andy. Z Virginii. A ty skąd? - Andy jak się przedstawił, wyraźnie zaciekawił się na dźwięk nazwiska Morrison, może wreszcie John będzie miał z kim pogadać i dowiedzieć się czegoś o rodzinie.

-Miło poznać Rob, jestem John. - przywitał się ze zwiadowcą, widać po kamizelce i broni że jest dobrze wyekwipowany.

-Wojna nuklearna, trzy letnia zima, trzydzieści lat wojny z Molochem a Morrisonowie nadal chodzą po świecie, stany nie są jednak tak duże jak mogłoby się wydawać, o ile pamiętam to wychowywałem się w Iowa. - Nie był pewien czy było to Iowa, ale ludzie którzy go znaleźli po miesiącu błąkania się po pustkowiach tak twierdzili, na szczęście byli to zwiadowcy Posterunku, w innym wypadku pewnie gryzł by piach.

-Na mnie mówią Spięcie, spowodowane to jest paroma tańczącymi robotami i linią wysokiego napięcia, stare dobre czasy w Posterunku. - Wyraźnie poprawił mu się humor na wspomnienie tańczących robotów, zdobył się nawet na uśmiech.

-Dwóch mężczyzn, pewnie obserwują nas jak z wami rozmawiamy, myślę że dojdą do wniosku że nie stanowicie zagrożenia i wyjdą. - John zmyślał, nie wiedział co stało się z Kenexem ani Bainem, Kenex był tuż za nim a Bain był z Niną, gdzie są teraz nie wie. John gwizdnął i machnął ręką na towarzyszy -To swoi. - Miał nadzieje że chłopaki czekali na jakiś znak by wyjść.

-Jeśli chodzi o maszyny szpiegowskie to ta była mózgiem który zawiadywał zwiadowcami i kilkoma kurczakami, które załatwiliśmy zanim się pojawiliście. Myślę że dobrze będzie przeszukać teren i pozbierać ich części, jak dla mnie to nic nie powinno się zmarnować, trzeba jednak uważać, część może być jeszcze w jakimś stopniu groźna. Maszynki zwiadowcze przekazywały drogą radiową informacje do tej a ona zebrane dane bezpośrednio do Molocha. - Skoro pytali to powinni wiedzieć z czym mamy do czynienia, maszyny mogły równie dobrze szykować nieprzyjemną niespodziankę dla wszystkich tu obecnych a dobrze rozeznany zespół lepiej się obroni jeśli będzie wiedział z czym walczy.

-Co do tej dużej maszyny, posiada ona zapewne bardzo wydajny nadajnik o dużej mocy, bardziej przydatny do skonstruowania radiostacji o dużym zasięgu, która też bardzo się przydaje na przykład do wezwania pomocy z większej odległości. Ale małe maszyny z i ich małymi nadajnikami i odbiornikami pewnie lepiej sprawdziły by się jako części do krótkofalówki, mimo to będziemy tego pewni dopiero gdy razem z Niną zajmiemy się rozbieraniem maszyny. - Maszyna nadawała się raczej na radiostacje ale mogła być jednak wykorzystana do innych celów, może dało by się z niej skonstruować kilka krótkofalówek lub ani jednej, ale to dało się ustalić bo dokładnym rozkręceniu i zbadaniu.

-Nina, jeśli pozwolisz to chętnie pomogę z rozkręceniem maszyny, mam w tym niemałe doświadczenie, razem pójdzie nam szybciej a nie chcemy siedzieć tu zbyt długo. - John już nie raz rozkręcał maszyny a potem skręcał w bardziej przydatne sprzęty, był też ciekaw tej konkretnej bo taki model widział może dwa razy, a pierwszy raz miał okazje ubić jedną.

-Chłopaki jeśli chcecie pomóc to poszukajcie rozwalonych maszynek, myślę że z nich można by skręcić wasze wymarzone krótkofalówki, ja tym czasem z Niną zajmiemy się rozbieraniem tej większej, małe powinny znajdować się za naczepami tu i tu a jedna leży gdzieś pod ścianą hali. - John wskazał nowo przybyłym gdzie znajdują się zniszczone maszyny, przyda im się więcej rąk przy zbieraniu złomu, para krótkofalówek wydawała mu się dobrą zapłatą za tak łatwą robotę.

John po przedstawieniu sytuacji, podszedł do maszyny i przy pomocy narzędzi ma zamiar zdjąć wszelkie osłony jakie blokują dostęp do podzespołów by dokładnie im się przyjrzeć.
Zwraca uwagę czy nie została w maszynie zainstalowana pułapka.
Ocenia z czym ma do czynienia oraz stan poszczególnych podzespołów, na pierwszy ogień idą baterie słoneczne i źródło zasilania razem z jednostką sterującą.
 
Ronin2210 jest offline