Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-02-2015, 18:23   #1
Sesjator
 
Sesjator's Avatar
 
Reputacja: 1 Sesjator jest na bardzo dobrej drodzeSesjator jest na bardzo dobrej drodzeSesjator jest na bardzo dobrej drodzeSesjator jest na bardzo dobrej drodzeSesjator jest na bardzo dobrej drodzeSesjator jest na bardzo dobrej drodzeSesjator jest na bardzo dobrej drodzeSesjator jest na bardzo dobrej drodzeSesjator jest na bardzo dobrej drodzeSesjator jest na bardzo dobrej drodzeSesjator jest na bardzo dobrej drodze
Gothic Kroniki Khorinis

Will Treaty

Will znajdował się w okolicach miasta. Od kiedy Farma Onara została podbita nie możesz się tam zapuszczać. Miasto jest ostatnią bezpieczną przystanią. Nie wiesz tylko, czy strażnicy cię wpuszczą, a jeśli nawet tak to czy siedzenie bezczynnie w mieście nie jest dość nudne? Choć teoretycznie walka z orkami na pewno nie jest nudna, lecz wszyscy wiedzą, jak skończyłoby się gdyby samotny myśliwy postanowił pojawić się bez zgody na ziemi orków już o tym, że sam zaatakował armię istot stworzonych do zabijania nie wspominając. Zawsze mógłbyś się też zaciągnąć i dołączyć do nich jako najemnik.. cóż czas uciekał, zbliżała się noc, musiałeś postanowić co robisz.

Garus Thanurus

Stałeś na górze. Widziałeś opanowaną przez orków farmę Onara i w oddali Klasztor wokół którego chyba również gromadzili się orkowie. Miałeś nadzieję, że przynajmniej miasto nie zostało zdobyte. Chciałeś do niego iść, ale nie wiedziałeś jak ominiesz tak pokaźną liczbę orków.. Był wieczór, może ciemność pozwoli ci przemieścić się między nimi bez zauważenia? A może spróbujesz się z nimi dogadać? Oglądając okolicę zauważyłeś jakiegoś mężczyznę, który chyba się tobie przypatrywał.

Terius Grond

Leżałeś w jaskini, zapadał zmrok. Pomyślałeś, że to może być dobra okazja wreszcie skontaktować się z magami.. ale gdzie konkretnie pójdziesz? Magowie Wody jakby zapadli się pod ziemię, a Magowie Ognia? Są oblegani. Wyszedłeś z Górniczej Doliny przez bramę dźwigając cały swój sprzęt. Samej bramy właściwie nie było, gdyż orkowie po prostu ją staranowali. Było ciemno, ale udało ci się dostrzec jakiegoś mężczyznę w szacie stojącego na wzgórzu. Czyżby to mag?
 
Sesjator jest offline