Wątek: Call-Girl (21+)
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-02-2015, 16:27   #74
Eleanor
 
Eleanor's Avatar
 
Reputacja: 1 Eleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputację
Desire odpowiedziała na jej prośbę napierając na kobietę i zagłębiając się w jej ciele powolnym, ale zdecydowanym ruchem, aż do momentu gdy ich ciała zetknęły się, a blondynka przyjęła wszystko co przygotował dla niej małżonek. Na twarzy kurtyzany widać było ekstazę, jaką napawał ją ten akt i fakt, że były podczas niego obserwowane. Zawsze podniecała ją publiczność. Podobna ekstaza widniała na twarzy jej kochanki, z ust której wydobyło się stęknięcie, kiedy przyjęła w siebie wszystko.
- Duży…
W jęku słychać było chyba tylko rozkosz, choć być może Alex poczuła lekki ból. Desire bowiem dokładnie odczuwała ciasnotę i miękkość szparki, bardzo zachęcającej do kontynuacji swoim delikatnym pulsowaniem. Hugo nie przyspieszał ruchów, ale zbliżył się odrobinę, wzrokiem pytając kurtyzanę o pozwolenie. Na cokolwiek.
- Pieść jej piersi - Powiedziała do mężczyzny. - W walizce mam pióra i olejki, także te jadalne. To powinno jej się spodobać.
Jednocześnie wolno wysunęła się z kobiety i ponownie zagłębiła w jej wnętrzu. Starannie kontrolując ruchy mimo, że jej ciało wprost zadrżało z rozkoszy i chęci szybkiego zaspokojenia. Była prawdziwą profesjonalistką. Zawsze klient liczył się na pierwszym miejscu. Hugo zszedł z łóżka i zniknął na chwilę z pola widzenia Jess. Szczupła blondynka o kołyszących się w rytm ruchów małych piersiach wypełniała je całe. Alex otworzyła szeroko usta, drżąc od tych powolnych pchnięć. Była tam bardzo śliska, ścianki pochwy mocno otulały penisa, a mimo to kurtyzana poruszała się z łatwością. Poczuła jak mężczyzna wraca i jak rozchyla na moment jej pośladki, aby polizać anus. Desire wiedziała, że ciągle była tam wilgotna od wyciekającego nasienia. Pojawił się obok nich i nalał olejku na dłonie. Jedną z nich objął i zaczął masować pierś żony, a drugą zajął się call-girl, która westchnęła z rozkoszy i zaczęła się poruszać cały czas jednostajnie przyśpieszając. Jej oddech zaczynał się rwać, a z ust wydobywały się kolejne jęki. Jej kochanka jęczała już bez przerwy, głośno i otwarcie, całkowicie zapominając, że miała jakieś opory w sprawach seksu.
- Jeszcze… proszę… nie przestawaj… proszę… - dyszała, szarpiąc rękami w zapamiętaniu i rozchylonymi nogami starając się dać kochance jak najlepszy dostęp do swojego młodego ciała. Hugo przesunął pieszczoty na drugą pierś i pocałował głęboko najpierw żonę a potem kochankę, za którą płacił z wielką chęcią.
Desire nie miała zamiaru ustawać brała drobne szczupłe ciało raz za razem, zagłębiając się w nim do końca i ponownie wysuwając na zewnątrz. Na jej pięknym czole pojawiły się kropelki potu gdy ze wszystkich sił powstrzymywała swój orgazm, by dać kobiecie to czego potrzebowała, czego pragnęła. Alex docierała na szczyt uniesienia. Teraz nie jęczała, a pokrzykiwała, posuwana bez ustanku przez starszą kobietę. Wyginała się i wiła, pulsując intensywnie na penetrującym ją drągu. Jej mąż nie ustawał w pieszczeniu ich obu, ale to gorąca szparka, jedna z najprzyjemniejszych jakie dane jej było spróbować, wystawiała kurtyzanę na największą próbę. Hugo zobaczył to i zbliżył się do jej ucha.
- Nie musisz, uwolnij to. Zastąpię cię w razie czego, twoje wyzwolenie także jest dla nas ważne - wyszeptał i wsunął mokry język, pieszcząc nim Jess.
Słysząc jego słowa Desire przestała się hamować. Jeszcze dwa razy zagłębiła się w słodkim ciele i krzyknęła głośno przeżywając potężny, oszałamiający orgazm, którego fale rozeszły się także po ciele blondynki, gdzie uwolniła się silna bryza wytrysku ze sztucznego penisa. Alex nie potrzebowała więcej. Krzyknęła równie głośno, czując strumienie wlewającej się do środka cieczy. Intensywność pulsowania nasiliła się, szale napięły się do granic, kiedy dziewczyna przeżywała orgazm podobnie intensywny co jej kochanka.

Call-girl odetchnęła i wysunęła się z ciała blondynki:
- Jesteś niesamowita Alex - Jęknęła i ponownie złożyła na ustach żony Hugo długi, namiętny pocałunek. Potem sięgnęła do maski i zsunęła ją z jej twarzy:
- i jak doświadczenia ze zmysłami? - Zapytała z uśmiechem.
Blondynka zamrugała, nagle odzyskując zdolność widzenia. Na ustach błąkał się u niej delikatny uśmiech wywołany przeżywaną przyjemnością.
- Ty jesteś o wiele bardziej niesamowita… nie wiedziałam, że kochanie się z kobietą może być takie… - obróciła głowę i spojrzała na męża. - Dziękuję, za to, że Jess tu jest.
Ten się tylko uśmiechnął, a dziewczyna wróciła spojrzeniem do kochanki. Niebieskie oczy pozostały szeroko otwarte i ufne.
- Bardzo mi się podoba, najbardziej to… oddawanie się - szepnęła. - Ufam wam i dzięki temu… to było takie intensywne!
- Sama nie masz pojęcia jaka jesteś cudowna i pociągająca. - Desire pogłaskała jej ciało sunąc od piersi do biodra. - Ciesze się, że Hugo znalazł sobie taką wspaniałą żonę. Zasługuje na ciebie, bo jest bardzo szczodrym mężczyzną - Wysunęła głowę w kierunku mężczyzny podając mu usta do pocałunku.
Szybko poczuła jego wargi i język wsuwający się do buzi.
- Jest cudowny, prawda? Dziwię się, że ze mną wytrzymał jak odmawiałam mu… tego wszystkiego - Alex powiedziała to z małą dozą pewności siebie. Jej mąż oderwał się od call-girl i złożył pocałunek na wargach żony.
- Życie to nie tylko seks. Ale co do niego, to byłem pewien, że w końcu się otworzysz, poczujesz, że to czysta rozkosz. Jess jest jedyna w swoim rodzaju.
- O tak - jęknęła blondynka, kurtyzana poczuła jak lekko porusza biodrami, ocierając się o nią. - Jestem gotowa na to, aby była stałą częścią naszego… sypialnianego życia - zarumieniła się mocno.
- Mmmrrr, obudziłam smoka - Zaśmiała się Desire dalej pieszcząc kobietę. - Jeśli zechcecie będziemy się spotykać tak jak do tej pory z tobą Hugo raz w tygodniu. Będę się starała by urozmaicić te spotkania. Niestety mam jeszcze wielu innych klientów i trudno byłoby wygospodarować stałe częstsze spotkania. Myślę jednak, że teraz Alex, kiedy odkryłaś istotę seksu zawsze będzie ci się to podobać i będziesz się bardziej delektować mężem, gdy będzie tylko do twojej wyłącznej dyspozycji.
- Mam nadzieję, że nie stracę tego, kiedy cię nie będzie obok… - dziewczyna powiedziała cicho, a jej mąż roześmiał się.
- Póki co mamy Jess na cały weekend, prawda? Oczywiście rozumiemy to, że jesteś zajęta. Jutro zakupy? Możecie obie wybrać sobie coś dla siebie, zupełnie dowolnego, o ile będzie seksowne - puścił im oko. - Pragnę zobaczyć cię ubraną bardzo swobodnie, nawet jak najpierw będzie to prywatny pokaz - powiedział do żony.
Alex przełknęła ślinę i pokiwała głową, spoglądając znowu w oczy kurtyzany.
- Opowiesz mi kiedyś o kilku rzeczach, które robiłaś z Hugo? Albo o tych, na które może ja się kiedyś zdecyduję…
- Może kiedyś - Jess żartobliwie dotknęła noska Alex i puściła jej oko. - Co powiecie na to, by zamówić teraz coś do zjedzenia? Opuściliśmy dziś kolację, a przynajmniej u mnie seks ogromnie zaostrza apetyt.
- Oczywiście - odpowiedział od razu mężczyzna, z rozbawieniem wskazując na ciągle przywiązane do łóżka dłonie Alex. - Myślisz, że powinniśmy ją karmić i na razie pozostawić w tak seksownej pozie? - Blondynka pokazała mu język i roześmiał się, odwiązując szale.

- Macie ochotę na coś konkretnego? - Zapyta Desire uruchamiając holograficzne menu na pulpicie obok łóżka. Miało ono nawet trójwymiarowe skany potraw, które można było zamówić. Luksusowy hotel zobowiązywał.
- Coś lekkiego - blondynka przeciągnęła się na łóżku, przy wyjściu ze szparki pojawiło sporo białych soków, ale dziewczyna była nieświadoma swojej pozy, albo nie chciała nawet już złączyć nóg.
- Zdamy się na ciebie. Możemy poucztować na ciele pani dzisiejszej nocy - uśmiechnął się Hugo.
Call-girl skinęła głową i zamówiła sałatkę z ostryg, faszerowane jajka, szparagi z szynką parmeńską i kawior, a na deser truskawki z bitą śmietaną i szampana. Poprosiła też o miód i gorącą czekoladę podawaną w specjalnym, podgrzewanym pojemniku. Do tego wszystkiego dołożyła jeszcze doskonały rocznik Dom Perignon.
Almeida przyglądał się temu zamówieniu z aprobatą, jego penis tej nocy wcale nie opadał, teraz leniwie pieszczony dłonią Alex.
- Zapowiada się naprawdę długa noc - zażartował.
 
Eleanor jest offline