Wątek: Call-Girl (21+)
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-02-2015, 16:28   #76
Eleanor
 
Eleanor's Avatar
 
Reputacja: 1 Eleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputację
Desire leżała w prowokującej pozie wysuwając do przodu piersi i rozchylając szeroko uda. Z rozkoszą poddawała się słodkiej uczcie odbywającej się na jej idealnie zbudowanym ciele. Alex najwyraźniej uwielbiała słodkości, bo zlizywała wszystko. Na drugim sutku skupiła się na dłużej, miód okazywał się trudniejszy do zlizania więc ssała i przygryzała, zanim przeszła na idealny brzuch Jess. Wtedy już czekolada dotarła do bardzo wrażliwego miejsca, oblewając je. Ciągle była gorąca. Kobieta jęknęła gdy gęsta ciecz zetknęła się z wrażliwą skóra i nieznacznie uniosła biodra ku górze. Poddała się pieszczotom blondynki z wyraźną przyjemnością. Język dziewczyny okrążył pępek kurtyzany, zagłębiając się w niego na chwilę, by wreszcie dotrzeć do łechtaczki. Skupiła się na niej dłużej, dokładnie wylizując całą słodycz, zanim zaczęła buszować pomiędzy rozchylonymi, różowymi płatkami. Próbowała sięgnąć jak najgłębiej. Hugo odstawił już naczynia i znalazł się tuż przy głowie ciemnowłosej.
- Mam ochotę nakarmić cię jeszcze czymś - szepnął. Członka miał naprężonego do granic, z dziurki powoli sączyły się soki. Musiał być bliski wytrysku, chociaż wcale się nie dotykał od kilku co najmniej chwil.
W odpowiedzi uśmiechnęła się prowokacyjnie, oblizała wolno wargi i rozchyliła usta zachęcając go do wejścia. Zrobił to od razu. Poruszył kilka razy biodrami i jęknął.
- Podzielisz się tym z Alex? - zdążył powiedzieć i nie wytrzymał. Zaczął tryskać, wypełniając usta Jess strumieniami gorącego nasienia, a ona zebrała wszystko co jej ofiarował, ale nie przełknęła ani kropli zatrzymując dar w ustach. Gdy się odsunął usiadła na łóżku i skinęła zachęcająco na młodą żonę swojego wieloletniego klienta. Blondynka zdążyła już zlizać wszystkie słodkości i teraz zbliżyła się na czworakach. Szeroko otwarte oczka patrzyły wprost na kurtyzanę, głównie na jej wargi. Swoje trzymała lekko uchylone, w nieświadomym kuszącym geście. Jakby znowu nieśmiało nachyliła się.
Desire położyła dłoń z tyłu jej głowy i przysunęła kobietę do siebie, aż ich wargi zetknęły się, wtedy rozchyliła usta i wsunęła język pomiędzy rozchylone wargi zachęcając Alex do penetracji. Poczuła jak po delikatnym ciele blondynki przechodzi dreszcz, gdy języki złączyły się. Przełamując się, dziewczyna sięgnęła głęboko w usta kochanki, zanurzając się w zmieszanych sokach o charakterystycznym smaku, który poznała już na dwa inne sposoby. Szybko badawczy pocałunek stał się namiętny. Kurtyzana dzieliła się nasieniem z entuzjazmem i wyraźną przyjemnością. Usta pani Almeida były kształtne i słodkie i pełne ochoty do igraszek. Zatraciła się w tym pocałunku czerpiąc z niego pełnię przyjemności. Zachęcała Alex do penetracji i odkrywania. Mały zwinny języczek poruszał się nieustannie, badając wnętrze ust, ząbki i wszystko do czego blondynka mogła sięgnąć. Nasienie jej męża wędrowało w obie strony, zmieszane już ze śliną ich obu. Jęknęła, a drobne dłonie wędrowały po ciele kurtyzany, która nie pozostała jej dłużna pieszcząc wprawnie piersi i brzuch kobiety jedną ręką, a drugą kierując się na pośladki. To sprawiło, że pocałunek stał się jeszcze bardziej namiętny, kiedy zachłanna blondynka wpijała się w call-girl, która wręcz poczuła pazurki ostrożnie drapiące jej skórę. Od tyłu przytulił się do niej Hugo, ocierając całym ciałem i włączając swoje dłonie do tej zabawy. Jess prowokacyjnie poruszyła biodrami ocierając się o jego męskość, jednocześnie nie zaprzestając pełnego pasji pocałunku.

Poczuła, że ciągle jest naprężony, albo tak szybko wrócił do takiego stanu. Członek ocierał się o pośladki, ale nie trwało to długo. Dłonie Alex pociągnęły ją w przód, na kładącą się na łóżku blondynkę, która za nic w świecie nie chciała oderwać się od ust kurtyzany. Rozchyliła nogi, wpuszczając starszą kobietę między nie. Dłonią szukała sztucznego penisa.
Desire przesunęła się nie odrywając ust od warg blondynki i cały czas pieszcząc jej ciało. Przesunęła się nieco do przodu i Hugo miał teraz doskonały dostęp do obu pieszczących się kobiet jednocześnie. Nie czekał. Jego żona już pochwyciła urządzenie, ale widząc jej niecierpliwość, to w nią wniknął mężczyzna. Jęknęła prosto w usta kochanki, która poczuła jak dziewczyna pod nią zaczyna poruszać się w rytm pchnięć swojego męża, żałującego może, że nie ma dwóch penisów. Mimo to Jess poczuła jak jego kciuk wciska się w jej wypiętą szparkę. Zacisnęła na niej mięśnie i też dostosowała się do rytmu nadawanego przez mężczyznę. Jej zręczne dłonie ugniatały drobne piersi Alex, a język z wprawą tańczył w ciepłych, wilgotnych ustach. Słyszała z tyłu coraz szybszy oddech Hugo, ale o ile go znała, nie zamierzał teraz szybko kończyć. Co więcej, zamierzał w pełni wykorzystać obecność potrafiącej i lubiącej wszystko luksusowej prostytutki. Nachylił się i przycisnął ją mocniej do miękkiego, ciepłego ciałka swojej postękującej żony, sięgając po sztucznego penisa i przyciągając go bliżej.
- Założysz go i posiądziesz ją... - spytał z trudem łapiąc oddech. - I udostępnisz dla mnie swój tył?
Desire oderwała się od ust Alex i odwróciła lekko głowę w jego kierunku:
- Sam mi go załóż Hugo. - Powiedziała uśmiechając się prowokacyjnie.
Nie przerywając delikatnych pchnięć penetrujących jego pojękującą żonę, mężczyzna powiększył znacznie jedną z części urządzenia i z dużą siłą wepchnął ją w Jess, dopychając do końca, zanim zapiął pasek na biodrze kurtyzany. Pochylił się mocno, odrzucając na bok włosy call-girl i gryząc ją w ucho.
- Spróbuj mocniej - szepnął jej i wycofał się z Alex, udostępniając różową, bardzo mokrą, pulsującą pożądaniem szparkę. Młoda dziewczyna otworzyła oczy i jęknęła z pewnym rozczarowaniem, czując nagłą pustkę. Jednak Desire przemieściła się szybko i wsunęła sprawnym, gwałtownym ruchem na miejsce mężczyzny. Tak jak chciał naparła mocniej dochodząc od razu do samego końca. Dziewczyna pod nią jęknęła głośno, gdy call-girl wniknęła w ciasne wnętrze. Wilgoć ułatwiała ten gwałtowny ruch, ale szeroko otwarte, intensywnie niebieskie oczy jeszcze się poszerzyły. Mimowolnie spróbowała zacisnąć uda, na moment tylko. Ufała im tak bardzo, uległa woli doświadczonej prostytutki. Znowu rozwarła szerzej nogi, przełykając ślinę, jeszcze na pewno czując smak soków męża. Małymi rączkami dotknęła bioder kochanki. Zaraz Hugo przykrył je swoimi, gotowy do penetracji wypiętego otworu.
Desire zaczęła się poruszać zdecydowanymi, pewnymi ruchami przesuwając sztuczny organ w ciele kochanki. Wypełniając ją do głębi i ponownie wysuwając prawie do końca.
- Widok ze snów - Hugo zamruczał, obserwując kochające się kobiety. Ostre pazurki Alex wbiły się w ciało kochanki, a z którymś cofnięciem do tyłu, pośladki Jess zostały rozchylone i poczuła mocne pchnięcie i główkę penisa wpadającą do rozwartego w ten sposób anusa. Mężczyzna naparł mocniej. Teraz trudniej jej było się poruszać, bo jednocześnie przemieszczała się w dwóch dziurkach, była jednak wystarczająco sprawna i doświadczona by poradzić sobie z takim wyzwaniem. Przede wszystkim zaspokajała potrzeby leżącej pod nią kobiety, które ku zaskoczeniu, ale i zachwytowi call-girl okazały się przeogromne. Można rzec, że Alex została w pełni rozbudzona seksualnie i teraz próbowała nadrobić stracony czas. Przyjmowała pchnięcia z krótkimi, urywanymi jękami. Otwarta i mokra, chętna i nieustannie patrząca tymi niesamowitymi oczami. Hugo stał się jeszcze bardziej gwałtowny, dostosowując szybkość do ruchów Jess, ale moc jego pchnięć była większa, niemal zmuszająca call-girl do położenia się na kochance. Mężczyzna chwycił jej długie włosy i lekko pociągnął w tył. U tego konkretnego samca oznaczało to najwyższy szczyt podniecenia.
Jess także wspinała się coraz szybciej na najwyższy szczyt podniecenia. Każde wniknięcie w miękkie ciało i zamglone spojrzenie Alex podniecały ją do głębi tak jak mocne pchnięcia i wyraźna dominacja mężczyzny który nacierał na nią od tyłu. Nie hamowała się pojękując głośno z rozkoszy i wydając niekontrolowane okrzyki. Pierwsza doszła blondynka, poddana zbyt dużej ilości bodźców jak na swoje niedoświadczone ciało. Wygięła się, a wyczulone receptory urządzenia wychwyciły mocne skurcze, przelewające bardzo wyraźną przyjemność do Jess. Dziewczyna krzyknęła z przyjemności, zapominając o wszystkim, swojej bojaźni szczególnie. Hugo widząc i słysząc to, przyspieszył jeszcze. Prawie brutalnie rżnął pupę call-girl, ciągnąc za włosy, dysząc i jęcząc.
- Zrób… to… - wystękał błagalnie.
Poruszyła jeszcze dwa razy biodrami w targanym skurczami ciele i wyprężyła się oddając własnej ekstazie. Krzyknęła głośno dochodząc w pełnym mocy orgazmie, który ponownie zrosił ciało blondynki biochemiczną spermą. Mężczyzna wbił się w nią w tej samej chwili i również głośno oznajmił swój orgazm, tryskając w głębi Jess, obecnie już niewielką ilością soków. Opadł na nią lekko, odrobinę przygniatając. Alex wykorzystała to, ponownie łącząc swoje usta z wargami starszej kobiety. Call-girl odpowiedziała na pocałunek i z czułością pogładziła delikatne, jasne włosy kobiety. Hugo wysunął się z niej wkrótce i opadł na łóżko, oddychając ciężko.
- To najlepsza noc, wcześniej dostępna wyłącznie w moich marzeniach - powiedział patrząc na całujące się kobiety.
Desire zakończyła pocałunek i stoczyła się z ciała Alex kładąc po przeciwnej jej stronie niż Almeida. Roześmiała się pogodnie:
- To takie cudowne móc spełniać marzenia.
Blondynka przekręciła się na bok i czule przytuliła do ciemnowłosej.
- Masz jakieś marzenia, których sama jeszcze nie spełniłaś, Jess? Szkoda, że nie mogę się odwdzięczyć - szepnęła z nieśmiałym, ciągle niewinnym uśmiechem.
- Och staram się to robić na bieżąco jak powstają - odpowiedziała kurtyzana beztrosko.
- Muszę się tego nauczyć - Alex zamruczała, całując policzek kobiety. - Ale i tak chciałabym się odwdzięczyć - roześmiała się lekko, odprężona i szczęśliwa.
- Może coś wymyślę, wtedy dam ci znać - Desire żartobliwie dotknęła palcem koniuszka noska blondynki, ta odpowiedziała jej uśmiechem.
- Tylko koniecznie mi potem o tym chociaż opowiedzcie - roześmiał się Hugo.
 
Eleanor jest offline