Wątek: Call-Girl (21+)
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-02-2015, 16:32   #80
Eleanor
 
Eleanor's Avatar
 
Reputacja: 1 Eleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputację
Rozkosz coraz mocniej krążyła w żyłach Jess. Choć niedoświadczona , żona Hugo była pełna entuzjazmu i radości. Call-girl zaczęła zaciskać się na Almeidzie wolno i mocno w miarę jak jej ciało zaczynało zbliżać się do wyzwolenia. Widziała i czuła, że tego poranka wytrzymałość mężczyzny już się skończyła. Nieświadoma tego Alex nie zaprzestawała swoich poczynań. Po kolejnym przesunięciu w ciasnej cipce, Jess poczuła drgania twardego członka. Zaczął wyrzucać z siebie nasienie, wypełniając ją. Hugo jęknął i przez jego ciało przeszedł potężny spazm rozkoszy. Jego wyzwolenie było zapalnikiem, który rozpalił jej ciało i doprowadził do wybuchu orgazmu. Krzyknęła głośno i zacisnęła się na pulsującym jeszcze członku radując tą chwilą wspólnej rozkoszy.

Blondynka pocałowała najpierw ją, a potem męża i opryskała policzki wodą, próbując opanować rumieniec. Wyszła z wanny i wytarła trochę, podając im ręcznik. Wyglądała ślicznie i niewinnie.


- Ubierz mnie - szepnęła do Jess.
Kurtyzana zaśmiała się odsuwając od Hugo i ruszając jej śladem na brzeg wanny. Sięgnęła po jeden z wielkich białych ręczników, które tam leżały i wytarła się nim pobieżnie.
- W takim razie zapraszam do mojej garderoby. Jaki lubisz kolor Alex?
- Najbardziej chyba niebieski w różnych odcieniach i… czerwony, podobno podkreśla moją urodę - rzuciła szybkie spojrzenie w kierunku Hugo, który jeszcze kończył śniadanie. - I noszę sporo białych rzeczy.
- Hmm… - Jess obrzuciła ją uważnym spojrzeniem. - Mam czerwoną sukienkę, która powinna na ciebie pasować.
Kobieta otworzyła garderobę, która była całkiem sporym pomieszczeniem i spośród wiszących na wieszakach ubrań wyciągnęła minisukienkę z czerwonego atłasu z ponętnie odsłoniętymi plecami.
Niestety obawiam się, że będziesz musiała do tego założyć kozaki i futro. Niby nie ma mrozów, ale zima zobowiązuje.Alex przyjrzała się strojowi i otworzyła usta, aby coś powiedzieć, ale szybko je zamknęła.
- Dobrze - wyszeptała. Po jej minie Desire widziała, że rzadko albo nigdy się tak nie ubierała, a przecież był to jeden z więcej zakrywających strojów w posiadaniu kurtyzany. - A bielizna? - spytała przyjmując sukienkę.
- Jeśli już koniecznie musisz coś pod to włożyć to tylko jakieś czerwone majteczki. To nie jest model do noszenia biustonosza. Zresztą jak większość moich ubrań. - Kurtyzana mrugnęła do niej rozbawiona.
Blondynka zagryzła wargę, wahając się chwilę.
- Mamy przymierzać inne stroje, jak tak bez… bielizny? W niektórych może być wszystko widać… - zamknęła oczy, uświadamiając sobie chyba, że u Jess to właśnie o to chodzi. - Zrobię co mi polecisz - szepnęła zdecydowana, nie otwierając jeszcze oczu.
 
Eleanor jest offline