Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-03-2007, 22:08   #1
Darken
 
Darken's Avatar
 
Reputacja: 1 Darken ma z czego być dumnyDarken ma z czego być dumnyDarken ma z czego być dumnyDarken ma z czego być dumnyDarken ma z czego być dumnyDarken ma z czego być dumnyDarken ma z czego być dumnyDarken ma z czego być dumnyDarken ma z czego być dumnyDarken ma z czego być dumnyDarken ma z czego być dumny
Lightbulb Indie RPG - Ki Czort?

Warto przed przeczytaniem tego tematu, przeczytać "GNS - a po co mi to?"

Tytułem wstępu: Indie rpg, to tak zwane gry niezależne; wydawane są zwykle w pdf, które można ściągnąć ze strony wydawcy. Sprzedawane są w takich cenach, by koszt produkcji zwrócił się przynajmniej w większości (ale np. taki lumpley games wypracował 8k$ czystego zysku).
Czy można nazwać je systemami autorskimi? Nie za bardzo, bo zostały wydane w profesjonalnej formie. Gdzie czai się haczyk? Otóż nierzadko indie wydają po godzinach autorzy popularnych systemów, którzy chcą stworzyć grę według własnego pomysłu, nie zwracając uwagi na rynek.
Niektóre gry okazały się tak dużym sukcesem, że wydano je w nakładach dorównujących mainstream'owym grom (np. Burning Wheel).

Co w środku?
Większość gier jest ustawiona czysto pod jedną tematykę i najczęściej mają różne, nie konwencjonalne rozwiązania mechaniczne czy fabularne.
Niektóre zakładają np. granie tylko jedną "profesją" czy też granie pewną grupą społeczną (chociaż to już widzieliśmy w niektórych zwyczajnych systemach).
Co do zawartości, to by "płynnie" grać trzeba:
a)dokładnie przeczytać podręcznik. I nie tylko potencjalny MG, tylko każdy grający z wami gracz, chyba że zasady są na tyle proste, że nie będzie problemów z ich wytłumaczeniem na sesji
b)odrzucić stare przyzwyczajenia, bo część systemów ma bardzo oryginalne pomysły/mechaniki. Ale nie bójcie się, "nową falą" to nie jest
Jak zdążyłem zauważyć, wiele Indie przerzuca sporą część odpowiedzialności za sesję na graczy (o ile istnieje standardowy podział ról).
Dodatkowo, nie da się przyjść na sesję na przysłowiową "pałę" bo gracz, który nie rozumie konwencji gry, nawet starają się może zepsuć wszystkim grę. Jeżeli gra jest przystosowana do gry gliniarzami, to nie można dołączyć do gry przestępcę itp.
Najczęściej takie gry czerpią garściami z teorii GNS, wyciągając z niej to co najlepsze. I jeżeli popularna gra Indie jest o wampirach i nic smutkach, to można być pewnym, że mechanika będzie wspierała taki styl gry.

Link do największego forum Indie RPG:
 
__________________
Mroczna wydawnicza małpa przedstawia Gindie, czyli wydawnictwo fabularnych gier karcianych.
Uuuk.

Ostatnio edytowane przez Darken : 28-03-2007 o 22:10. Powód: wstawiłem link
Darken jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem