@Pipboy
Dzięki, ale mi ego urosło
Po prostu w sesji jest klimat, który lubię i w którym się dobrze czuję.
Kiedyś miałem nawet plany poprowadzić sesję rozgrywającą się w Iraku- walki w Al-Faludży, Al-Amarze lub w Afganistanie w górach Hindukuszu. Był też plan na grę najemnikami w Afryce - wojna domowa w Liberii, konflikt o jakąś kopalnię diamentów czy ropę. Są pomysły, settingi też znam, ale projekty muszę odłożyć w czasie - najwcześniej wezmę się za prowadzenie czegokolwiek w sierpniu.