Nie było broni, na pewno źle przygotowana szafka. Quinn usiadł i zapisał notatkę żeby przypomniał o tym później. Przynajmniej okulary przeciwsłoneczne pomogą. Nałożył i sprawdził swoje odbicie w szybie. Nieźle!
Zrelaksowany, z butami na stole, sprawdził PDA i listę personelu w stacji. Najważniej zapamiętać imiona najważniejszych, tych w pozycjach wyższych. No, i też barmana, warto się przyjaźnić z nimi.
Zdecydował sprawdzić słuchawkę.
- Halo, słyszeć mnie? - pyta się Quinn przez słuchawkę.
- Słychać -
- Tak -
- Głośno i wyraźnie -
- Dobrze! - odpowiada Quinn. - Są jakieś zamówienia nowe? Jakieś minerały wykopane? - |