Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-02-2015, 16:56   #50
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Wybór między kapitanem a Rolfem był dość prosty, jednak włączenie się do rywalizacji Bazraka nieco zmieniło nastawienie Guntera do całej sytuacji.
Za Rolfa nie dałby nawet pięciu miedziaków, a to, że tamten się postawił Dashauerowi było co najmniej dziwne. Za to z Bazrakiem sytuacja wyglądała całkiem inaczej. Krasnolud był dobrym kompanem, z którym nie tylko można było konie kraść, ale i za którego można było nadstawić głowę.

Gunter ponownie zaczął nabijać rusznicę.
Strzał skierowany w stronę Dashauera chybił. Kula poszybowała w świat; dobrze, że Bazrak nie oberwał.
No i dobrze, że wygrał ten, co trzeba.
Chyba dobrze. Bo tak do końca to jeszcze Gunter nie wiedział.
 
Kerm jest offline