Mistrzu, współgracze... żyję. Ale z uwagi na pewne zawirowania pracowo-rodzinne kompletnie nie mam teraz głowy do pisania a nie chcę pisać byle czego bo sesja jest za dobra, żeby ją psuć w ten sposób. Potrzebuję chwili czasu, żeby się ogarnąć. Mam nadzieję, że nie zajmie mi to więcej, niż dwa tygodnie, niemniej nigdy nie wiadomo jak się wszystko potoczy.
Za popadanie w niebyt informacyjny przepraszam. Nie poradzę.
__________________ Jeśli zabałaganione biurko jest znakiem zabałaganionego umysłu, znakiem czego jest puste biurko?
Albert Einstein |