Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-03-2015, 11:49   #161
Reinhard
 
Reputacja: 1 Reinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputację
Mężczyźni z dużą ulgą przyjęli to, że ktoś przejął inicjatywę.
Według Wolfganga, piętro strażnicy ma nawilgłą i niepewną podłogę. Sama góra zaś to zadaszone blanki bez bocznych ścian. Kamienie strażnicy są szorstkie i nieobrobione, więc można na nie wejść - ale na pewno nie w trakcie śnieżycy, przynajmniej nie zwykły człowiek. Na blankach widział dużo zadrapań, wówczas nie wiedział, co to, ale teraz domyśla się, że to musiały być paznokcie i kości palców trupów, które zapewne zostały napuszczone na ludzi nie pierwszy raz. Kiedy podróżował z karawaną, to zawsze był sezon wolny od śniegów i wtedy nocowanie w wieży było bezpieczne. Widać ten upiór ożywa w zimie.
A skoro już o upiorze mowa, to miał on na palcu złoty pierścień. Może na kościach się go znajdzie? To cenna rzecz. Chociaż kości są przemieszane ze sobą, i nie wiadomo, które czyje. Spalić trzeba wszystkie.
Proponuje też podkraść się do bandytów. Teraz wiadomo, co działo się z bandytami, którzy nie schodzili na zimę na niziny i dlaczego miejsce to nigdy nie doczekało się bardziej stałej obecności grabieżców, niż sezonowe obozy. Nawet, jeżeli jakiś heszt próbował potraktować wieżę jako siedzibę, marnie kończył.
 
Reinhard jest offline