Odkrycie wprawiło towarzyszy w wręcz naiwny entuzjazm, który lekko udzielił i Ernstowi dodając mu werwy. Po zakończeniu narady kazał nałożyć wisior na kiścień i dać go Wolfgangowi. Co do zakradania się to łowca bandytów to zgodził się z Wolfgangiem, choć wątpił to, że ich tam znajdą... tak jak i w większość wniosków towarzyszy, ale to wolał na razie zatrzymać dla siebie, aby później móc wszystkich olśnić i namówić tych, których ścigają do współpracy do walki z upiorem.
Gdy zobaczyli lepiankę Ernst, w obawie o znaki ucieczki, kazał Sigurdowi i poganiaczowi mułów poczekać, a Wolfgangowi dał znak, że pora się skradać.
__________________ Szukam tajemnic i sekretów. |