Winien jestem małe wyjaśnienie.
Postacie walczące/fizyczne mogą opanować poziom mistrzowski w przynajmniej jednej sztuce/systemie walki.
Postacie dystansowe/nie walczące mogą opanować sztukę/system walki na poziomie przeciętnego ucznia szkoły walki.
Co to znaczy?
To znaczy, że postać dystansowa/nie walcząca będzie mogła obronić się przed jednym, przypadkowym zbirem w ciemnej alejce, może uda się przed dwoma przy pewnej dawce szczęścia. Od trzech w górę (oczywiście, gdy dojdzie do zwarcia ze wszystkimi) przestaję rzucać i zapada automatyczna porażka.
Oczywiście jest to przeciętna, bo wszystko zależy od wybranego stylu/systemu oraz sytuacji.
Nie chcę, by nagle wszyscy byli specjalistami od walki, bo wtedy specjaliści od walki będą zbędni. Mija się to z celem.
Odpowiadając na pytanie: Wing Chun jest jak najbardziej w porządku, ale będziesz w tym zaledwie przeciętny
Twoja postać jest za to odpowiednikiem Olivera Queena (z mojego przykładu) z kuszą.