Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-03-2015, 13:25   #25
Tom Atos
 
Tom Atos's Avatar
 
Reputacja: 1 Tom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputację
Nie było czasu do stracenia. Sally zachowywała się co najmniej dziwnie, ale to nie ona była obecnie w niebezpieczeństwie.

Jakiś palant, oby jeden, chciał wciągnąć Aspectro między kukurydzę. Jim ruszył biegiem tuż za Jackiem. Starał się oświetlić miejsce, w które ktoś ciągnął nauczyciela.

Jedyne co mu przyszło do głowy, to chwycić latarkę w zęby i złapać oburącz kij. Gdy dobiegł do Aspectro zostawił go Jack’owi. Sam starał się wypatrzyć przeciwnika i zdzielić go po łapach dębową lagą.
Gdyby nikogo nie zobaczył miał zamiar ograniczyć się do osłaniania towarzyszy przed atakami.

Rzucił kątem oka na Sally. Jeśli jej odbiło sama mogła stanowić zagrożenie.

Bał się, ale też czuł dziwne podniecenie. Prawdziwa walka, kto by pomyślał, a miało być tak nudnie.
 

Ostatnio edytowane przez Tom Atos : 13-03-2015 o 13:44. Powód: Interpunkcja.
Tom Atos jest offline