Zaiste, Mistrzu... nie patrz na to, czego nie widać, ale na to, co widać bardzo dobrze.
Tam na głowie temu misiu podskakuje bardzo dostojne nakrycie (magowska czapa), a w ręku poteżny artefakt (palantir jak nic).
Potraktuję to jako zapowiedź przyszłej chwały, mocy i bogactwa
.