Czytam tu komentarze i posta w sesji i muszę przyznać, że trochę nie kumam co dalej :P
W sensie że wcześniej napisałeś, że w następnym moim odpisie chcesz skoczyć kilka lat do przodu i już "wskoczyć na tory" czyli pchnąć BG w akcję, zostawiając za sobą mroczne czasy. Zaś z posta wyżej wynika, (przynajmniej dla mnie), że chcesz jeszcze chwilę zatrzymać się na Stacji I i pogłębić sprawę z nałogiem/grzechem postaci.
Nie jest to krytyka
tylko mała niejasność, którą chciałabym wyjaśnić, zanim zacznę pisać
PS: Pamiętaj też o tym, że MG bezlitośnie wykorzysta wszystko, co napisałeś w poście, więc nie zdziw się, jak bohater dostanie ode mnie jakieś cechy/historie, których sam nie przewidziałeś, a mi wydawały się odpowiednie ;p