Przylatuje do Ciebie mały chochlik:
- Mistrz Gry kazał powiedzieć, że nie żyjesz...
I poziomowy łotr z 4PW, w ferworze walki:
- Osłaniam krasnoluda! (tęgo chłop BBR)
Gnom:
- Ale fajna nazwa! Zobaczę, co to robi...
Po przybyciu do celu podróży, spotkałem miejscowego tubylca i po wymianie przyjaznych podarków oraz powitaniu przez komitet nieznany i ofiarowaniu dwóch bełtów udałem się na rekonesans.
- Duchy karaluchy...
- Jak potwory zastraszałem, robiłem to w ichnim języku dla lepszego efektu...
– Tak, zdjęliśmy na chwilę tą klątwę... |