Cytat:
Napisał Tammo W moim poście postarałem się podsumować co i jak. Dodatkowo, mam gromadę pytań do Solfelina, bo wchodzi mu już w nawyk ignorowanie ich, kiedy jako deklaracje lądują w moich postach. Spiszę więc tu i te już zadane, i te zadawane po raz pierwszy:
1) Co mam przy sobie? Mam coś w kieszeni? Mój krzyżyk nadal jest przy mnie?
2) W pokoju jest kanapa i krzesło, rysunek na suficie i okno. Jedno okno? Więcej? Są zakratowane? Są otwieralne? Jak duże mają fragmenty, są podwójne, czy pojedyncze, czy mają okiennice? A framugi okienne, są może środkowe podpory? Zwykła framuga okienna to prostokąt, w którym, jak drzwi, zamyka się i otwiera okna. Czasem, zwłaszcza w starszym budownictwie, zdarzało się jednak, że na środku prostokąta była podpora.
3) Czy w końcu mam sznur i opaskę, czy nie? Byłem związany, czy nie?
4) Jakie jest to krzesło? Drewniane nogi? Metalowe? Czy mógłbym ew. zrzucić tam na dół krzesło i/lub kanapę?
5) Czy zrobienie kołków z nóg krzesła wchodzi w rachubę? |
; - )
1) Nic, teraz dopiero znalazłeś krzyżyk.
2) Jedno, ale na podłużne. ; - )
Normalnie otwierane. ; - )
3) Masz, ale to bardzo krótki materiał.
A tak PO (Przy Okazji), to byłeś związany, ale tak cienko i słabo, że z łatwością sie uwolniłeś. (Patrz poprzednie posty.)
4) Inny materiał, srebrny kolor.
5) Pewnie tak, o ile są drewniane i o ile masz spadochron. ; -)
EDYCJA: Tak szczerze, to pierwotnym założeniem było, że drużyna "Szachistki" wygra w przeciągu, maksymalnie, dwóch tur. (1 wprowadzenie, a druga położenie przeciwników).
Ale podczas pisania pierwszego postu pomyślałem, że dam WAM szansę. ; - )