Taka mała uwaga, która rzuciła mi się na oczy przy robieniu postaci: uważajcie z wydawaniem kasy! IMHO lepiej zostawić sobie mały "zapasik" (np. 10 sz) na przyszłe wydatki, niż ładować wszystko w ekwipunek na starcie - bo są rzeczy, których jedna postać nie jest w stanie kupić sama, a które są *krytyczne* dla życia i zdrowia drużyny (na przykład Healers Kit, który kosztuje... 50 gp, a zużywa się po 2-3 walkach). Tak samo np. można dzielić się namiotem, liną etc. Jako początkujący awanturnicy musimy jakoś wspólnie sobie radzić i mieć wspólną pule gratów/złota, bo inaczej pupa
EDT: I ciepłe gacie! Ciepłe gacie to rzecz najważniejsza, przynajmniej u Say :P *
*tj. chodzi o rzeczy codziennego użytku, takie jak mydło, grzebień, ubranie, zapasowe onuce etc. - nie samą zbroją i bronią BG żyje, a są momenty w których np. umiejętnie użyty koc, świeczka czy igła z nitką ratują zdrowie czy życie.