(***)
Kluczami wyciągniętymi z schowka na miejscu Morgan otworzył obie pary drzwi swojego awaryjnego schronienia; miał tak mało czasu, a tak wiele do zrobienia. Zapach stęchlizny uderzył oboje w nozdrza. Rozejrzał się ciekawym wzrokiem po pomieszczeniu; nigdy tu nie był. Stanley przygotował to miejsce według jego poleceń, ale nie ryzykowali zachowania obrazu w pamięci wampira.
Ale miejsce wybrane kilka lat temu okazało się lepiej niż zadowalające na obecne potrzeby.
- I co o nim myślisz?- rzucił do dziewczyny, kompletując czyste ubrania i podstawowe akcesoria które przygotowali tak dawno temu. Kiedy dotknął broni, przez chwilę poczuł dawną chęć użycia jej. Nadzieję że może jednak przyda się w tamtej wojnie
- Że nigdy nie będzie dyrektorem.- - Tylko tyle? Potrafisz lepiej. Twoja siostra jest w tym lepsza ode mnie- dalej ciągnął dziewczynę za język, wrzucając M3 z powrotem do szuflady.
- Przyznał się, a nie powinien. Jak cię złapią za rękę, mów że to nie twoja ręka.- - I zaryzykuj zrażenie do siebie prawdopodobnie ostatniego człowieka który chce z nimi rozmawiać? Dla...w sumie dla zasady, bo raczej wie że potrafię sprawdzić jego prawdomówność. - - Dalej coś cię gnębi - ni to zapytał, ni to stwierdził po chwili ciszy zakłócanej jedynie przepakowywaniem sprzętu.
- Dzisiaj… za dużo się działo. Muszę odpocząć. Nie jestem przyzwyczajona do patroszenia… - I obyś nigdy nie była. Ale to jeszcze nie koniec tej karuzeli, a nie mogę cię zostawić. Jesteś mi potrzebna (***)
Oba radiowozy wróciły szczęśliwie; zaniepokojone twarze całej "rodziny" były całkiem adekwatne. Pokrótce wyjaśnił wszystkim plan; nie miał czasu na wyjaśnienia, mieli już pół godziny opóźnienia. Policjant zameldował że drugi radiowóz znalazł poszukiwaną osobę i radiostacja jest gotowa do pracy. Towarzystwo ruszyło okrężną drogą do schronienia, a Morgan wsiadł do samochodu. Razem z policjantem i Flarą sprawdzili okolicę; choć raz było bezpiecznie. Zerknął na zegarek:
22:35
Podniósł słuchawkę
-Szanowny Pan Warren Buffet, jak domniemam?-
-Tak, to ja. Z kim rozmawiam?-