Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-03-2015, 23:21   #171
Reinhard
 
Reputacja: 1 Reinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputacjęReinhard ma wspaniałą reputację
Bohaterscy obrońcy padali jeden po drugim pod ciosami wzmocnionych magią szalonego upiora nieumarłych. Kości nasączone wodą kapryśnie przyjmowały ogień.
Do czasu, aż nie natrafił on na kości upiora. Wydawało się że przemarznięte magią lodu szczątki wręcz znikają pod mocą przeciwnego żywiołu. Mało tego, sam upiór zaczął się palić i w potępieńczych wrzaskach zakończył swój nie-żywot, wraz z padającymi, wiecznie już martwymi ciałami swych pomagierów.
Po kilku minutach i wykrwawieniu się z ciężkich ran obrońców zaczął padać śnieg.
Ernst stał sam na pobojowisku i zaczynał rozumieć, dlaczego łaska boska, pozostawiająca bohatera przy życiu celem wypełnienia wyroków przeznaczenia, może być przekleństwem.
 
Reinhard jest offline