-O, Steve, jednak dotarłeś...znowu to zrobiłeś?- młody Clarke zauważył starszego kolegę dopiero kiedy ten się odezwał. Czemu on ciągle się ukrywa? -Mogę nas zapowiedzieć i złożyć ładną uniżoną suplikę bla bla audiencję bla żeby nie deptać Królowej po dywanie. A tymczasem...że gdzie jest ta melina? - przewinąć parę miejsc, zerknąć na reakcje ludzi, znowu poszukać chwilę Jimmiego tu i ówdzie
__________________ W styczniu '22 zakończyłem korzystanie z tego forum - dzięki! |