Macław i Łukasz -Witam was- mówi Joga -Jestem mistrz Joga i przybywam wyjawić wam waszą misję. Ale wpierw czeka was próba. Rada Niedaj pilnie potrzebuje browaru. Skołujcie mi ze dwie beczki to wtedy pogadamy o misji. A tak apropo to ten tu studencina- wskazuje czymś co przypomina palec na Zbycha- musi wam towarzyszyć. Słyszał już za dużo. Moglibyśmy zaryzykować i zostawić go licząc iż tak się schlał, że nie będzie niczego pamiętał, moglibyśmy też błysnąć mu jak te debile w czerni, ale lepiej nie ryzykować. A ja tu siądę i wypiję ze dwie kolejki. [ Dodano: 2005-03-19, 18:49 ] -I niech mocz będzie z wami !!
__________________ "Mijanie się z celem mija się z celem"
galopujące_widły |