John Husak
- I co drzesz trepa kurwa? - parsknął John po czym schował talię kart do kieszeni nadal oczekując na kelnerkę. - Nadpobudliwy jesteś jakiś, ziomuś.
Husak wyczuł ze mężczyzna jest wyraźnie poddenerwowany i prawdopodobnie w pobliżu nie czai się żaden jego sojusznik który mógłby ewentualnie wyjąć gnata w obronie kumpla, co też sprawiło ze miał nad gościem psychiczną przewagę i może mu troszeczkę podokuczać.
- Hej, przystojniaku, miałeś kiedyś w łapskach kobiece cycki? - zapytał i uśmiechnął się drwiąco - To znaczy, ruchałeś? Bo wyglądasz jak stereotypowa dziewica. |