Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-04-2015, 19:42   #41
Mi Raaz
 
Mi Raaz's Avatar
 
Reputacja: 1 Mi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputację
Adrenalina napędzała działania zwiadowcy. Nie czuł bólu po strzale z blastera. Trafienie przebiło bok, pod żebrami. Żaden z witalnych organów. Niestety był to punkt przez, który przebiegało kilka mięśni.

Kehil czuł, że jego ruchy są wolniejsze. Nawet aura mocy widoczna do okoła osłabła wraz z żałosnym podmuchem wywołanym niepełnym skupieniem Miraluki. Walka potoczyła się w nieprzewidywalny sposób. Poszukiwacz z łowcy stał się zapędzoną w kozi róg ofiarą.

Nie było szansy na myślenie i opracowywanie długofalowej strategii. Postawił wszystko na jedną kartę. Skok mógł być niebezpieczny, zwłaszcza w stanie w jakim znajdował się zwiadowca. Dlatego po sparowaniu nieudolnie wyprowadzonych ciosów włóczniami rzucił się w stronę dowódcy.

Plan był prosty. Pochwycić dowódcę i użyć go jako żywej tarczy. Nie tylko przy osłanianiu odwrotu, ale i przy samym zeskoku ze skarpy na której się znajdowali.

Pozbawieni dowodzenia i noktowizora powinni zastanowić się czy warto go ścigać
 
__________________
Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe.

”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej.

Ostatnio edytowane przez Mi Raaz : 13-04-2015 o 19:57. Powód: literówki
Mi Raaz jest offline