Ta elfka była wyolbrzymionym stereotypem chudzinki, co to jeno wyginać się umie, a wrogów siecze z łuku jak Rambo. No i jasne, skąpo odziane elfki, prężące się przy naciąganiu cięciwy to jest to, co tygrysy lubią najbardziej.
Karać nie, ale uczyć można żeby w przyszłości móc premiować dodatkowym expem. Cięciwa to nie wydatek, konieczność jej wymiany żadną karą, a takie coś zwraca uwagę na pewne kwestie. W sumie zawsze warto mieć jedną, czy dwie w razie czego. O! No i garote można by sobie zrobić jeśli była by potrzebna.