-Prawdę mówiąc, niewiele pamiętam. Myślałem tylko, dlaczego to musiała być ona. Leżała na wznak, w okrwawionym kocu, który chyba ktoś sobie znalazł. Czasami mam przeczucia i rzadko się mylą, właśnie jedno z nich kazało mi tutaj zajrzeć. - Śmieciarz wyglądał na bardzo poruszonego, jakby ponownie przeżywał to wydarzenie. Jego twarz zrobiła się szara, jak u silnie przestraszonego człowieka. |