Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-04-2015, 01:45   #115
Ehran
 
Ehran's Avatar
 
Reputacja: 1 Ehran ma wspaniałą reputacjęEhran ma wspaniałą reputacjęEhran ma wspaniałą reputacjęEhran ma wspaniałą reputacjęEhran ma wspaniałą reputacjęEhran ma wspaniałą reputacjęEhran ma wspaniałą reputacjęEhran ma wspaniałą reputacjęEhran ma wspaniałą reputacjęEhran ma wspaniałą reputacjęEhran ma wspaniałą reputację
- Nam? ależ oczywiście, że naszym skromnym osobom wystarczy królewskie słowo waszej miłości. Jednakoż... - Angie zrobiła teatralną pauzę. Po czym podjęła spokojnie, zerkając skromnie i uniżenie z z pod lekko spuszczonej główki. Ręce splotła, niczym nieśmiała dziewczynka, przed sobą, gładząc palcami dolną krawędź swej sukienki. - Jest wiele ludzi... a raczej nieludzi... małej wiary. Wasza miłość znakomicie wie, iż Furie nie zadowolą się słowem. A i nawet w obliczu niezbitych dowodów, zaprezentowanych przez waszą oświeconą osobę, wykażą się niewdzięcznością i niezrozumieniem. Często nie chodzi wszak o fakty, a o to kto je przedstawia i komu. Z pokorą zatem proszę waszą miłość o okazanie nam wsparcia i udostępnienie wszelkich informacji jak i też pomieszczeń waszej miłości podopiecznego, Jako że byśmy mogli z całą starannością podjąć śledcze czynności, a potem z całą należną sprawie powagą i stanowczością mogli świadczyć, zgodnie z pozyskanymi informacjami i naszym sumieniem, przed każdym z osobna, a Furiami Adrianem w szczególności, iż wasza szlachetna osoba nic nie ma do czynienia z zaginięciem zakochanej pary. Przeto proszę pokornie, by nas nie oddalać, boję się bowiem, iż przysporzyło by to przeciwnikom waszej miłości kolejnych argumentów na winę waszej miłości, i gotowe są te osoby, skalawszy honor światłej pani i władczyni, do rękoczynów, gnani swą gorącą krwią, się odwołać. - w głosie demo nicy brzmiała autentyczna pokora i obawa.
 
Ehran jest offline