Cóż. Skłamałbym gdybym stwierdził, że nie miałem udziału (a nawet dużego udziału) w przedłużających się kolejkach. Ale niemniej chciałbym przypomnieć na swoje usprawiedliwienie jedno z założeń tej sesji jakie padło w rekrutacji:
Cytat:
Jeżeli chodzi o Google doc – na pewno jakiś założę, ale nie wymagam korzystania z niego. Jeśli ktoś nie lubi tej formy tworzenia dialogów i jest w stanie ją obejść – żaden problem.
|
Szczerze całym swoim serduchem nie cierpię google doca jako miejsca do prowadzenia pbf. Nie lubię tam wchodzić. Po prostu. I nie ma sensu tutaj dyskusja o tym czy to dobre, czy złe narzędzie. Zwyczajnie zapisując się uznałem, że będzie on od czasu do czasu potrzebny i dam z tym radę. Ale od ostatnich 3 kolejek, całość sesji przeniosła nam się na doca i jak się w nim nie gra to się stoi poza wydarzeniami. Stąd też moja opieszałość w uczestniczeniu w tym co się dzieje w google docu. I nieśmiała prośba do Matki-Macki. Do MG. By nie przenosić sesji do doca. A przynajmniej nie całej jak to ma miejsce teraz. A ja ze swojej strony będę grzecznie się mieścił w terminach