Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-04-2007, 17:22   #64
Szusaku
 
Reputacja: 1 Szusaku jest godny podziwuSzusaku jest godny podziwuSzusaku jest godny podziwuSzusaku jest godny podziwuSzusaku jest godny podziwuSzusaku jest godny podziwuSzusaku jest godny podziwuSzusaku jest godny podziwuSzusaku jest godny podziwuSzusaku jest godny podziwuSzusaku jest godny podziwu
Adam

Swiat sie rozpadal, znikal. Jego mysli zdawaly sie zwalniac, przeplywac, tracily swoja spojnosc.

- Gdzie jestem? Deszcz, ciemnosc. - mysli cicho szeptaly do siebie. - Wstawaj Adam. Odpocznij chwile. Polkoziol, szachistka. Gdzie ja jestem? - wszystkie wspomnienia zaczynaly blednac, odchodzic. Ostatni wysilek woli aby to wszystko opanowac, spelzl na niczym, teraz pozostalo mu spokojnie zapadac sie, spadac w siebie.

Wciaz czul, ze powinien cos sprawdzac. Dowiadywac sie.
- Ciemnosc, spac. Gdzie ja jestem? - szeptaly mysli, resztki jego swiadmosci, zdawaly sie zagubione - Dokad ide? Kto mnie zabiera? Szachistka, blondynka, orly, istoty, kozly i magowie? Dokad ide? - tylko to zostalo ... Swiadomosc odchodzenia gdzies, bycia zabieranym.

Zapadl sie w sobie ... obserwujac, bez mysli, ten bezstan...
 
Szusaku jest offline