Ale poważnie 30tys? To już chyba znów wezmę na wstrzymanie nim pojadę z dzieciakami na konwent jaki. Za czasów mojego jeżdżenia po Krakonach, Nordkonach i Samhainach była to jednak rozrywka niszowa
Ale fajnie że młodzi wciąż się bawią. Tyle, że nie widzę relacji z sesji RPG. Tam się już chyba po to nie jeździ, nie? Planszówki, prelekcje i ... integracja
Bawcie się, pókiście młodzi :P
p
b
.