Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10-05-2015, 11:46   #12
Dekline
Opiekun działu Warhammer
 
Dekline's Avatar
 
Reputacja: 1 Dekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputację
Otwin przyjechał do wsi pozytywnie nastawiony, wiedział że przybyli tu aby znaleźć i zabić było nie było - człowieka, lecz nie dopuszczał tego faktu do swoich myśli. Póki co traktował to jako wycieczkę. W końcu jako chłop raczej nie zapuszczał się za daleko od wsi. Z czasem gdy zobaczył tłum chciał zsiąść z Eduarda i pieszo ruszyć na powitanie mieszkańców, jednakże powstrzymało go ich zachowanie. Co jest? - pomyślał. Słowa o zabójcach sprawiły że zdębiał na chwilę, pewnie z tego powodu również Ernesto odstąpił. Jak wiadomo, instynkt stadny, gdy przywódca odpuszcza to i reszta marnieje z miejsca. Dla Ernesta i Edurarda takim właśnie przywódcą był Otwin, a dla Otwina natomiast Oswald, więc gdy ten ostatni wykazał się zimną krwią i jął poskramiać motłoch to reszta również nabrała animuszu. Otwin wiedział że w walce najkorzystniej byłoby korzystać z miecza zadającego ciosy i tarczy te ciosy blokującej, lecz w tym przypadku, co zrozumiał po działaniach Oswalda, liczy się postrach i pokaz siły. Wyjął zatem, zamaszystym ruchem oba swoje ostrza, demonstrując jak sprawnie się nimi posługuje. Edurado nie znał sztuczki z staniem dęba, lecz miał swoją, typową dla kóz bijących się swymi rogami, więc spuścił łeb i ruszył nagle ze dwa kroki w przód by po chwili cofnąć się spowrotem. Całośc w akompaniamencie chrzęstu stalowej zbroi i stojących w powietrzu dwóch mieczy Otwina. Ernesto nie pozostawał w tyle, ruszył kilka kroków w przód szczerząc kły i jeżąc sierść. Teoretycznie powinno to wystarczyć aby odstraszyć pospólstwo, przecież nikt o zdrowych zmysłach ... właśnie, o zdrowych zmysłach...
 
Dekline jest offline