Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10-05-2015, 21:42   #164
Anonim
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
Kise, Katsu, Dym:
Kise zniszczył pozostałych Yeti, kobieta wyszła na powierzchnię. Katsu zajrzał do dziury z wodą (uważając, żeby nie ześlizgnąć się, woda na górze już zamarzła, a "wodospad" kończy się i też niedługo zamarźnie. Jesteście przemoczeni, więc i wy niedługo zamarźnięcie. Zauważyliście, że Dym ma spore problemy z wyjściem, ale zaraz wodospad będzie wodą i wyjdzie. Niestety jego próby zamiany w wodę i w pełzanie po wodospadzie w górę spaliły na panewce. Kobieta też zagląda do dziury:
- Uff, dobrze, że była wypalona ta dziura, bo nigdy byśmy nie wyszli z Lewiatana. - pokazała kciukiem do góry, że jest dobrze i uśmiechnęła się. - Dokąd teraz zamierzacie iść? Ja będę szła na północ.
 
Anonim jest offline