Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-05-2015, 20:47   #17
Cattus
 
Cattus's Avatar
 
Reputacja: 1 Cattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputację
- A czy zabiliśmy kogoś z was że mordercami nas nazywacie? Jakby nękała was jaka bestyja albo grupa banitów to byście pierwsi takich jak my szukali aby pozbyć się zagrożenia. Bosch wzruszył ramionami i opuścił ostrze.

- Broni dobyłem bo i wy z bronią na nas ruszyliście. Czego się spodziewaliśta? Że z konia zleze i zaraz łeb na pniaku położę?! Nie mam zamiaru zabijać nikogo z was, jednak gdy ktoś nas zaatakuje, musi się liczyć z tym że siebie i mych towarzyszy będę bronił tak jak umiem. Nie szukam z wami zwady, jeno mordercy i truciciela który traktem w tym kierunku zbiegł. Dlatego też o gościnę chcieliśmy was prosić. My to należymy do tego rodzaju zbrojnej hołoty, co to ludzi jak wy, własnym mieczem i piersią bronią. Może winniśmy jednak przestać nadstawiać karku za innych? Słowo "hołota" zaakcentował szczególnie wyraźnie, marszcząc przy tym czoło.

- Łowcy czarownic i tak przybędą w te rejony w niedługim czasie. Wierzcie mi, że lepiej abyśmy my spróbowali pochwycić chaośnika, niźli Oni wywrócili całe to miejsce do góry nogami. Najgorzej będzie jeśli ten kultysta zarazę jaką na okolicę sprowadzi. Wtedy inkwizycja gotowa jest puścić całe to miejsce z dymem, przed czym chcemy was uchronić. Sami dobrze wiecie że z inkwizytorem nie będzie dyskusji. Słowa kierował już do młodego człowieka, który wyszedł im naprzeciw jako że obecnie tylko on zdawał się partnerem do dyskusji.
 
__________________
Our sugar is Yours, friend.
Cattus jest offline