Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-05-2015, 21:24   #18
Dekline
Opiekun działu Warhammer
 
Dekline's Avatar
 
Reputacja: 1 Dekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputację
Otwin postępował tak jak Oswald i słuchał się go, pomimo też iż Bosh kazał mówić sobie na "Ty" gdyż są przecież równi sobie. Jednakże były chłop nie bardzo umiał się przestawić, potrzebował po prostu mentora, kogoś kto nim pokieruje i pokaże co ma robić. Tak więc gdy Oswald schował swe ostrza to i Otwin włożył broń do pochew oraz komendą ściągnął psa.

Z drugiej strony nie był już przecież zwykłym chłopem, nikt nie zabroni mu sie odezwać, nawet Oswald. Byleby głupot nie gadał, wtedy nici z kariery bohaterskiego wojownika. Ponadto, chłop chłopa zawsze lepiej zrozumie. W końcu Otwin może i ma sprzętu jakości jak rycerz prawdziwy to w sercu głeboko wieś w nim siedzi. Poza tym słowa Bosha mogłby być zbyt skomplikowane. A wiadomo że chłop chłopa zawsze lepiej zrozumie, więc gdy Oswald skończył, głos zabrał Otwin, używając jak najprostszego języka:

- Ludzie, ja tez ino zwykły chłop był. A to żelastwo za zasługi zech dostał. Za bronienie takich jak wy i takich jak ja. Co by lepiej obowiązek pełnić. To się nie dziwta że jak zbrojny to Pan od razu. My na dobre kcem. Nikomu krzywdy zadac nie ma po co, bronic się tylko trza gdy inny brat z koso do mnie lezie, ni?

- Mąż ten dobry człek jest ino. Bestie prawie sam ubił, zranić so dał coby dziatki uratować. Ostatni on wam do bitki, więc suchajta go i pomużta. Dobre będzie żeby złego przed łowcyma złapać. I nie kłócta się o pierdoła, ni ma co. Prawde godom.
 
Dekline jest offline