@Mike, problem jest z ogarem czasu.
Szczekacze gibneły się "z łapy" do portu i jakiś czas tam kombinuja.
My spod Suicide do Elficzki, tam ciut sie zeszło, potem do portu po drodze kilka minut w Teddy B.
Dobrze rozumuję, że winnismy odczekać jeszcze akcje z ochroniarzami czy jak?
__________________ "Soft kitty, warm kitty, little ball of fur...
Happy kitty, creepy kitty, pur, pur, pur." "za (...) działanie na szkodę forum, trzęsienie ziemi, gradobicie i koklusz!" |