Bielon, ty mnie cały czas mnie zadziwiasz. Już rachubę straciłem, który to post.
Ale do rzeczy -
Somek, co robimy? Ryzykujemy i próbujemy spuścić "Jęzorowi" i "Milczkowi" wpie***l (jak prawdziwi BG), czy zachowamy się, jak przystało na osoby z instynktem samozachowawczym i spadamy stamtąd?