Ivan również ocenił możliwości. Mógł z łatwością zejść ze urwiska. Postanowił jednak iść za orkiem. Odłączenie się od grupy uznał za zbędne ryzyko. Szybkim krokiem podążył śladem milczącego orka. Elfka gdzieś zniknęła mu z oczu. Czyli grupa już się rozdzieliła... Mężczyzna z zadowoleniem stwierdził jednak, że jest z orkiem, czyli teoretycznie ma lepiej. |